Rzucić palenie – jak to łatwo powiedzieć. Jak w przypadku każdego innego uzależnienia, sprawa nie jest taka prosta jak może się wydawać. W grę wchodzą dwie kwestie: uzależnienie na poziomie czysto fizjologicznym oraz uzależnienie psychiczne. Lata sięgania po papierosy robią swoje. Nie tylko padamy ofiarą wyniszczającego działania nikotyny i substancji smolistych, co rujnuje nasze zdrowie, ale także nie umiemy już inaczej reagować w sytuacji sinego napięcia emocjonalnego – zawsze sięgamy po papierosa, tak jak alkoholik sięga po butelkę.
No więc, wiem: nie zaczyna się zdania od więc…, ja palenia nie rzucałam. To ono rzuciło mnie. A było to…